APETYCZNY PROJEKT: CZYLI KRÓTKIE HISTORIE DLACZEGO ZOSTAŁAM BLOGERKĄ 5


W tym tygodniu apetyczny - projekt będzie mieć już sześć historii, poznaliście już historie poprzedniczek? Dziś zapraszam Was do Kasi i jej świata: conchitahome. Kasia, bloguje od kilku lat, jest jedną z weteranek blogów wnętrzarskich, dlatego zapraszam Was aby zobaczyć ewolucję bloga od samych jego początków. Ha! I ostatnio nawet udało nam się spotkać, mimo, że mieszkamy w tym samym mieście, dopiero niedawno przypadkiem zbłądziłyśmy na Pradze i szukając właściwej drogi okazało się, że nieznajoma, to tak naprawdę znajoma, ale z ... blogosfery :)

Conchitahome, to miejsce, gdzie prócz inspiracji i oryginalnych projektów DIY znajdziecie proste historie na temat bardzo poważnego dizajnu. Kasia, w bardzo przyjemny sposób umie bawić się tym, co jest modne i otacza nas stąd i zowąd, a przede wszystkim pokazuje jak przygarnąć trend do domu, a nawet go wykonać! Poznajcie Kasie i jej opowieść o blogowaniu :)

blog: www.conchitahome.pl
od kiedy bloguję? wrzesień 2008, 5-6x w tygodniu
kim jestem na co dzień? obecnie opiekuję się moją najmłodszą pociechą, ale pewnie pod koniec roku wracam na stały etat. Ponieważ na równi z miłością do wnętrz kocham podróżować moja zawodowa ścieżka zaprowadziła mnie w stronę lotniska.
mój blog to... „nowoczesny magazyn wnętrzarski”…to także poszukiwanie najnowszych trendów, diy, tygodnie kolorów, przystawianie sylwetek młodych artystów


TWÓJ BLOGOWY SUKCES I PORAŻKA ...
Myślę, że moją osobistą porażką byłoby gdybym przestała blogować. Porażki nie doświadczyłam, ale małe rozczarowania pojawiają się często. Od razu są jednak równoważone przez miłe niespodzianki. Na pewno odczuwam rozczarowanie, gdy ktoś nie docenia mojej pracy. Sukcesem jest na pewno coraz większa rozpoznawalność bloga. To, że przez ostatni rok poznałam tyle wartościowych ludzi, to, że jak czytam blogi wnętrzarskie to większość dziewczyn, które je tworzą znam osobiście lub rozmawiam z nimi wirtualnie. Sukcesem jest to, że zaczęłam organizować wydarzenia. Dzięki cennym radom Magdy Motrenko zorganizowałam w zeszłym roku spotkanie blogerów na Wawa Design Festiwal a potem na bazie tych doświadczeń powstało Urządzanie wnętrz z blogerami. Nigdy tego nie robiłam. Nauczyłam się, czego oczekiwać od siebie i innych. W tym roku też nie odpuszczam i na jesieni też coś będzie się działo.


CO ZMIENIA BLOG W TWOIM ŻYCIU ...
Mój blog organizuje mi życie. Wzrosła moja samoocena. Pozwolił mi rozmawiać ze znanymi twórcami, robić z nimi wywiady (jak choćby ten wczorajszy z Wiktorem Franko). Otworzył mnie na innych. Samorealizacja. Doskonalenie w sztuce fotografowania. Zaczęłam inaczej patrzeć na świat przez pryzmat szkiełka aparatu. To niesamowite, ale kiedy świeci za oknem słońce ja myślę …o może by chwycić za aparat i zrobić kilka ujęć w domu. Samodyscyplina. Tak jak napisałam w pierwszym zdaniu blog organizuje mi życie. Czasami nieźle je przestawia, kiedy na przykład trzeba zapakować całą rodzinę i jechać na drugi koniec Polski na targi czy zjazd blogerski. Dzięki blogowaniu zmienił się też mój gust. Kiedy zaczynałam przygodę z blogiem mój dom był połączeniem stylu prowansalskiego oraz retro a przez ostatni rok przybyło w nim więcej Skandynawii oraz przedmiotów industrialnych.

CO CIĘ MOTYWUJE DO BLOGOWANIA ...



Ola z apetycznego wnętrza

14 komentarzy:

  1. Dziękuję za zaproszenie do wspaniałego projektu. Było mi bardzo miło się trochę odsłonić :))

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne dziewczyny fajnie blogują :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! A wiecie co jest najfajniejsze, ze tak na prawdę to wszysytkie dziewczyny blogujace sa podobne i ciezko pracują takze na etacie, takze przy opiece nad dziecmi a znajduja czas i sile na bloga :D

    Pozdrawiam
    robiewdomu.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Ewa, to prawda... ale powiem Ci, że dzięki temu jestem bardziej zorganizowana i mogę zrobić więcej rzeczy niż gdybym nie miała tak napiętego harmonogramu :)

      Usuń
  4. Prowadzenie bloga to ciężka praca, ale moim zdaniem opłaca się :) dla satysfakcji własnej i rzeszy obserwujących. Warto dzielić się swoimi inspiracjami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania, jestem tego samego zdania :) dlatego nieraz zastanawiam się nad ludźmi, którzy z zadrością patrzą na tych co "coś mają", nie ważne czy ze znajomości, czy z ciężkiej pracy ... i pytam się siebie: "dlaczego Ty nigdy nie jesteś o nic zazdrosna?" bo ja również wszystko mam, dzięki blogowi :)

      Usuń
  5. Podziwiam za wytrwałość.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem wielką fanką Pani Kasi odkąd zaczęłam zajmować się wykańczaniem własnego mieszkania, choć to już za mną wciąż śledzę Jej blog :)

    OdpowiedzUsuń
  7. to jest tak zawsze, im masz więcej obowiązków tym masz więcej czasu;-) ja zawsze tak mam że im mam więcej na głowie tym lepiej sobie radzę z organizacją czasu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tylko też nie ma co przesadzać z tą ilością obowiązków. Czas dla siebie i rodziny, na takie zwykłe leniuchowanie też trzeba mieć.

    OdpowiedzUsuń
  9. czas na leniuchowanie to przede wszystkim. Rodzina jest najważniejsza. Straconego czasu nigdy nie odzyskasz

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, fajnie że znalazłaś swoją pasje, odskocznie od życia codziennego. Czytam od dawna Twoje posty i bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń

Instagram